~Zapowiedź najnowszego rozdziału~

Na razie nie wiem, czy będzie to rozdział, czy konie opowiadania - epilog?

:"-To wszystko już w najnowszym rozdziale-":

Pojawi się na pewno w niedzielę, bądź poniedziałek (23-24.03.2015)

~~Crystal~~

niedziela, 23 czerwca 2013

Pytanie - Odpowiedź

O to mój ask. Na niego zadawajcie wszystkie pytania.
http://ask.fm/DarkCrystal

Dla miłośników tego bloga jest dobra wiadomość.

Rozdział już niedługo się pojawi!!!

Pozdro-Crystal

piątek, 7 czerwca 2013

???Notka???

Zapraszam wszystkich na mojego nowego bloga o serialu A&A z połączeniem serialu ''Przepis na życie. Szczegółów dowiecie się na tamtym blogu. O to link:
                                                                     <KLIK>

wtorek, 4 czerwca 2013

11.Każdy ma swój sekret i każdy ma swoje lęki,ale jak nie będziemy z nimi walczyć to możemy ze szczytu spaść na samo dno.

11.Każdy ma swój sekret i każdy ma swoje lęki,ale jak nie będziemy z nimi walczyć to możemy ze szczytu spaść na samo dno.
Obudziłam się jak zwykle wcześnie rano.Starałam się zapomnieć o moich wcześniejszych zmartwieniach.Zaplanowałam poprzedni dzień ''wyrzucić z mojej pamięci''. Miałam nadzieję,że błyskotka szkoły-Ashley-da mi wreszcie spokój i się ode mnie ot czepi.W przeciwnym razie będę zmuszona powiedzieć moim przyjaciołom o wszystkich niedogodnościach z jej strony.Wstałam,uczesałam się,zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w taki o to zestaw.Następnie zeszłam na dół i zaczęłam przyrządzać sobie śniadanie.Zrobiłam po długim namyśle kanapki i herbatę.Następnie byłam już w pełni gotowości,by udać się do szkoły.Wzięłam torbę na książki i jeszcze raz zajrzałam czy mam na pewno wszystkie przedmioty,które potrzebne mi będą na dzisiejszy dzień.Dzisiaj miałam aż siedem lekcji,więc były szanse,że trochę tam sobie posiedzę.Oczywiście pierwsza musiała być geografia,której w prost nie cierpiałam.Wyszłam z domu nie budząc przy tym nikogo.Jesteście pewnie ciekawi jak to możliwe.Otóż moja siostra wyszła wcześniej,a rodzice jeszcze spali,więc nie miałam serca ich budzić.Na początku się zastanowiłam czy pójść po Raini,czy może Belle.Ostatecznie wybrałam tę drugą.Zapukałam do drzwi państwa Thore.Po chwili otworzyła mi moja przyjaciółka.
-O cześć Laura.-powiedziała.-Widzę,że dzisiaj wcześnie się wstało.
-O tak.-powiedziałam.-To co idziemy.
-Jasne,tylko wezmę torbę.
Po chwili mogłyśmy w spokoju udać się powolnym krokiem w stronę szkoły.Miałyśmy mnóstwo ciekawych tematów,więc o nikogo więcej nie pytałyśmy,ponieważ chciałyśmy iść same.Rozmów nie było końca,lecz w końcu coś musiało ją przerwać.Akurat w tej chwili dzwonił telefon Belli.
-Kto to.-zapytałam.
-Dzwoni Ross.-odpowiedziała.-Chyba jestem zmuszona do odebrania.-dodała po chwili i się do mnie uśmiechnęła.
-Cześć Ross.
-Cześć.
-O co chodzi.Wiec,że akurat przerwałeś mi dosyć ciekawą rozmowę,więc później się z tobą policzę.
-Ha ha!Śmieszne,ale przejdźmy do rzeczy.Za 3minuty mamy zebranie w naszej ''kryjówce''. Są tu już wszyscy oprócz ciebie i Laury,więc mamy nadzieję,że z chwilę do nas dołączycie.
-No penie.Za minutę jesteśmy.Pa.
-Pa.-powiedział i się rozłączył.
-Słuchaj Laura.Za chwilę mamy spotkanie.Nie wiem jeszcze na jaki temat,ale pewnie wkrótce się dowiemy.To co idziemy.-zapytała.
-Jasne.-odpowiedziałam.-A gdzie jest ta ''kryjówka''.-zapytałam.
-Zobaczysz.-odpowiedziała.
Szłyśmy szybki krokiem.Omijałyśmy mnóstwo domostw i drzew.Po kilku minutach dotarłyśmy na niewielką polanę.Na końcu jej znajdowały się 4 wysokie dawające bardzo duży cień...drzewa.Ominęłyśmy je,po czym następnie byłyśmy jakby to powiedzieć-''przed nimi''. Po chwili zobaczyłyśmy naszą paczkę.Siedzieli na trawie i o czymś dyskutowali.Chcąc czy nie chcąc musiałyśmy się do nich przyłączyć.
-O wreszcie jesteście.-powiedział Calum.-Myśleliśmy,że nie pojawicie się na czas,a tu proszę.Laura wiedziałem,że jest punktualna,ale że ty Bella też.Nigdy bym w to nie uwierzył gdybym tego nie zobaczył na własne oczy.
-Dobra,przestań już zrzędzić.Co to za ważna sprawa do omówienia.Jeśli to jakaś błahostka,to gorzko tego pożałujecie.-w tej właśnie chwili zwróciła się do Rossa.
-Nie żadna błahostka,tylko ważna informacja.Możemy zaczynać.-zapytał się mnie i rudowłosej.Skinęłyśmy głowami twierdząco,po czym zajęłyśmy miejsca na trawie obok Zendaya i Raini.
-Więc wszyscy już chyba poznaliśmy Ashley.-zaczęła Zendaya.
-Nie cierpię jędzy.-powiedziała cicho Bella.
-Nie tylko ty.-dopowiedziałam.
-Możecie na chwilę zamilknąć.-powiedziała już zirytowana Zendaya.-Za niecałą godzinę zaczynają się lekcje.Nie chcecie się chyba spóźnić,więc bądźcie cicho i pozwólcie dokończyć nam tzw. monolog.
-Dobra.-powiedziała Bella.-Kontynuuj.
-A więc tak.Ashley myśli,że ona i cała jej paczka mogą rządzić i pomiatać wszystkimi.Jak wiecie jest ona może i popularna,ale my także jesteśmy,więc nie dajmy się jej sobą manipulować.Od tera trzymamy się razem.Jeden za wszystkich,wszyscy za jednego.pamiętajcie,że jeśli będziemy pokazywać swój dobry charakter i siłę jaką w sobie posiadamy to rozniesiemy tą lalunię i jej bandę w dobry mak.W szkole nie mogą być dwie grupy ludzi popularnych,więc są tylko trzy wyjścia,by wyjść z tej sytuacji.Można pokonać przeciwnika lub z nim przegrać,połączyć z nim swoje siły lub w najgorszym przypadku zarządzić rozejm.Cóż...nikt z nas chyba nie chce walki ani też nie chce z nimi się przyjaźnić po tym wszystkim,więc musimy ostatecznie zarządzić rozejm.Kto jest ''za'',a kto jest ''przeciw''.-po tych słowach wszyscy z tutaj gromadzonych zastanawiali się co wybrać:''za czy sprzeciw''. Ostatecznie zwyciężyło ''za'',co niestety,ale oznaczało spotkanie z tymi debilami.Po naradzie tuszyliśmy w stronę upragnionej szkoły.Na lekcje dotarliśmy pięć minut przed czasem.Nie mieliśmy już czasu,by zrealizować nasz plan,więc postanowiliśmy na lekcji rzucić tej szmacie karteczkę i wyjaśnić to wszystko po lekcjach.Lekcje minęły bez żadnych konfliktów.Nikt z moich przyjaciół[w tym ja],nie był pytany i nie musiał pisać żadnych sprawdzianów i kartkówek,co oznaczało,że dzień minął dosyć miło i przyjemnie.Wreszcie nastąpiła godzina,której każdy z nas najbardziej się obawiał.Była to bowiem godzina szczytu,godzina,która mogła oznaczać wszystko albo nic.Udaliśmy się szybkim krokiem na wyznaczone miejsce.Nie musieliśmy długo czekać,ponieważ po krótkim oczekiwaniu na miejsce naszego spotkania przyszła ta ''paczka''.
--No wreszcie-zaczęła Zendaya.-Myślałam,że już nie przyjdziesz.
-Dobra nie marudź-powiedziała swoim aroganckim głosem.-Przejdźmy do rzeczy.Mam jeszcze mnóstwo spraw do załatwienie,więc nie mam czasu na jakieś tam bzdety.-powiedziała groźnie i spojrzałam w moją stronę.Po chwili czarnowłosa zaczęła swój ''monolog". Gdy skończyła zapadła dosyć głęboka cisza.
-Więc jak.Zgadzasz się czy nie.-powiedziała oschle Debby.
-Zdziwicie się,ale tak.-odpowiedziała Ashley i zaczęła się znowu zastanawiać.Po chwili powiedziała.-Uważam,że to jest nawet dobry pomysł.Nie chce mi się po pierwsze z wami konkurować.-powiedziała,a ja jako jedyna chyba dostrzegłam w tym trochę kłamstwa.-A po drugie z wami przyjaźnić,więc myślę,że rozejm będzie najbardziej odpowiedni do tej sytuacji.Dobra...nie mam teraz czasu na tą całą paplaninę.Za chwilę zaczyna się przesłuchanie do nowego przedstawienie,więc nie mam czasu na rozmowę.Proponuję na koniec,byśmy już nigdy się nie spotkali-dokończyła i zaczęła się śmiać.Następnie ze swoją paczką ruszyła w stronę przesłuchania.Trochę mnie to zdziwiło.Przesłuchanie.-pomyślałam.-Przecież jak przechodziłam koło tablicy ogłoszeń,to nie widziałam żadnej informacji na ten temat.Widocznie ktoś musiał powiesić ją później.Myślałam tak jeszcze przez chwilę,która jak zwykle przerwać musiał Ross.
-To co...idziemy.Mamy przecież duże szanse,by się tam dostać.
-No nie wiem.-zaczęłam niepewnie,jednak przerwała mi Raini.
-Laura,jak to nie wiesz.Masz iść i koniec.Pamiętaj,że my tam będziemy,więc nikt cię nie wyśmieję,a wiem,że umiesz i lubisz śpiewać,więc w czym tkwi problem.-zapytała błagalnie,a po chwili wszyscy zaczęli mnie tymi swoimi przeróżnymi minami prosić o to bym się zgodziła.Nie wiedziałam co odpowiedzieć.W sumie nie wiedziałam czego,aż tak bardzo się boję.Wielu ludzi tak samo jak ja się boi,ale przecież nie pozwala na to,by strach władał ich życiem.Każdy ma swój sekret i każdy ma swoje lęki,ale jak nie będziemy z nimi walczyć to możemy ze szczytu spaść na samo dno.Po dokładnej analizie mojej przyszłości,postanowiłam powiedzieć.
-No dobra.Przekupiliście mnie.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę.-odpowiedziała Raini i mnie przytuliła.To samo zrobiła cała reszta.Gdy już ochłonęliśmy,to udaliśmy się na to przesłuchanie.Obawa przed nim była na pewno wielka,ale razem mogliśmy przecież zdziałać wszystko.Weszliśmy do budynku i udaliśmy się na salę widowiskową.Na początek przeraził mnie fakt,że jest tam,aż tyle uczniów.Jak ja miałam z nimi konkurentować,a co dopiero przed nimi wystąpić.Po chwili zajęliśmy miejsca,a na scenę wyszła panna Stacy oraz pani Clarson.-jej pomocniczka,a zarówno doradczyni i osobisty asystent.Po chwili panna Stacy zaczęła:
-Witam wszystkich.Jestem zdumiona,że przyszło was tak dużo,ale cieszy mnie fakt,że aż tylu chce rozwijać swoje talenty aktorskie,taneczne i oczywiście muzyczne.Jest to przedstawienie wymyślone przez nas.-w tej chwili wskazała na siebie i panią Clarson.-Myślimy,że się wam spodoba.Potrzebni będą oczywiście aktorzy,bo przecież każdy tu będzie w jakiś sposób aktorem,tancerze i oczywiście muzycy.Teraz pytanie do was.Czy możemy już zaczynać.-powiedziała,a na sali rozbrzmiały wrzaski,piski,gwizdanie i ogółem wiwat.
-Tak.-krzyknęliśmy wszyscy zebrani na tej sali.
-A więc w takim razie zaczynamy przesłuchanie.-powiedziała.
-Przepraszam.-zaczęła Bella.-A jaki tytuł one nosi.
-Tytułu na razie jeszcze nie możemy wam pokazać,ale zdradzimy,że jest to komedia miłosna połączona z dramatem.

*******************************************************************

Ach!Wreszcie skończyłam ten piekielny rozdział.Przepraszam na początek,żetak długo on się nie pojawiał,ale po prostu nie miałam weny do pisania.Jakoś ostatnio mi jej brakuje.Mało komentarzy w ogóle mnie nie motywuje do pisania,więc nie mam zielonego pojęcia kiedy kolejny.

Pozdro-Crystal

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Boy Songs&Badges

O to kilka najnowszych klipów i promo z najnowszego odcinka A&A Boy Songs&Badges

Co do rozdziału,to nie jestem jeszcze pewna kiedy go w stawie.Może jeszcze dzisiaj?